Archiwum marzec 2008


zajęcia któe sprawiaja mi radość
27 marca 2008, 13:28

Lubię bardzo podróżować zwiedzać Polskę. Bardzo lubię jeździć na koncerty. Jestem fanem kina zorza wiec bardzo lubię jeździć do kina co jeszcze hm Bardzo lubię jeździć na baseny niestety w tej chwili nie mogę i to mnie troszkę dołujePłaczę bo naprawdę świetnie sobie daje rade na basenie z pływaniem.. Lubię także spożywać posiłki w restauracji Jestem też smakoszem WinJ Uśmiech Wolny czas spędzam przed komputerem Telewizją Lubię fotografować i kaperować   A najbardziej to Lubię Spacerować po RzeszowieUśmiech

opiekunowie
26 marca 2008, 17:17

Mam 6 opiekunów którzy czuwają przy mnie  całe dnie bywa że i nocą muszą gdy Np tato gdzieś wyjeżdża. Jedna opiekunka ma na imię Ola Ma  ponad 20 lat Oprócz tego ze pracuje ze mną pracuje także w sklepie lubię ja ale czasami za dużo gada u mnie pracuje już 10 lat. Druga opiekunka ma na imię Iza ma  ponad 20 lat i studiuje ekonomika produkcji roślinnej.  Lubię ją choć często popełnia proste błędy. Pracuje już ze mną 8 lat Trzeci opiekun ma na imię Wojtek ma 19 lat i uczy się  w szkole zawodowej Lubię go choć rzadko u mnie bywa jako opiekun bardziej lubi robić zakupy itp. Pracuje u mnie już  6 lat. Czwarty opiekun to Mateusz ma od 17 lat chodzi do technikum opiekuje się mną w wolnym czasie przeważnie w weekendy. Lubię go ale bardzo często jest powolny co mi to przeszkadza. Pracuje u mnie 3 lata. Piątym opiekunem jest Kamil jest to brat Mateusza w tym momencie kończy szkołę gimnazjalną .Lubię go ale bardzo często popełnia łatwe błędy. Pracuje u mnie już 3 lata. Szósty opiekun ma na imię Maciej oprócz tego ze pracuje u mnie dopiero 2 lata świetnie sobie radzi Prócz tego ze pracuje u mnie to tańczy śpiewa ma zaledwie 17 lat Bardzo go lubię bo mam go wtedy kiedy chce ale czasami robi smyki i go nie mam jak ma być ale mu to wybawczeJ Moi opiekunowie są młodzi ale doświadczeni lubią to co robią lubimy się nawzajem a nawet z niektórymi się przyjaźnię

moje zycie
26 marca 2008, 16:39

Mam na imię Adam mam18 lat mieszkam w Rzeszowie jestem niepełnosprawny moja choroba to dziecięce porażenie mózgowe jeżdżę na wózku inwalickim w pozycji leżącej  zmagam się z tą choroba od dziecka lecz jest ona nieuleczalna przechodzę dużo skomplikowanych operacji które pozwalają mi funkcjonować  Mój dzień wygląda następująco wstaje rano z łóżka co prawda jestem wyciągany przez rodziców i opiekunów bo sam nie jestem w stanie później poranna łazienka no i ubieram się i mykam na pole bo bardzo lubię podróżować po Rzeszowie pierwsza rzecz która robie po wyjściu z domu to wybieram się na śniadanie przeważnie na śniadanie jem jajecznice niestety musza mnie karmić opiekunowie bo nie jestem w stanie karmić się sam później po lekkim śniadaniu wyruszam w trasę bardzo lubię jeździć na ul 3-go maja ponieważ spotykam tam masę znajomych no a skoro jestem już tam to zawsze zajrzę do kina na jakiś seans filmowy a później do jakiejś  pobliskiej restauracji by cos skonsumować no i w ten sposób zbliża się godzina 18 i czas by wracać do domku na kolacje po kolacji chwilkę oglądam telewizje wiadomości i prognozę pogody później wieczorna toaletka modlitwa i czas iść spać tak mijają mi dni każdy oczywiście jest inny opisałem tylko jeden w każdy dzień ze mną są opiekunowie i rodzice czuwają nad mym bezpieczeństwem pomagają mi w trudnych sytuacjach i karmią mnie pielęgnują itd. Mam 6 opiekunów Ola Iza Wojtek maciek Mateusz Kamil każdy z nich cos robi poza tym ze się mną opiekują jedna pracuje druga studiuje trzeci kończy liceum czwarty tańczy śpiewa piąty zaczą liceum szósty kończy gimnazjum to tak w skrócie o mych opiekunach . Moja mama jest zawsze opiekuńcza względem mnie Az bym czasem powiedział ze za bardzo opiekuńcza z wykształcenia jest farmaceutką. Mój tata stara mi poświęcać każdą wolną chwile choć nie ma ich za dużo bo jest Profesorem i ma swoje obowiązki. Po mimo że jestem niepełnosprawny Jestem szczęśliwy ze jest tyle ludzi którzy mi pomagają którzy mnie wspierają w chwilach ciężkich który są tak opiekuńczy dla mnie.  Bardzo lubię też podróżować po Polsce co roku jeżdżę w Bieszczady do miejscowości Myczkowce gdzie znajduje się Ośrodek Caritas Rehabilitacyjno Wypoczynkowy jeżdżę tam co najmniej 2 razy w roku na ferie i wakacje zdarza się ze jeżdżę tez na weekendy majowe Co roku odbywają się tam turnusy dla dzieci z rodzin biednych lub wielodzietnych na wakacjach i feriach zawsze na którymś turnusie jestem tylko ze prywatnie i sam musze opłacać sobie pobyt bardzo lubię tam jeździć bo mam masę rozrywki w skrócie opisze tamtejszy pobyt wstaje przed 7 poranna łazienka i mykam na msze która zaczyna się o 7 30 po mszy św. jadę na śniadanie po śniadaniu  chwilkę odpoczywam i zaczynam bawić się z dzieciakami które tam wypoczywają zawsze jest masę zabaw gier odbywają się także spotkania w grupach z policja są organizowane tez śpiewy na które zawsze uczęszczam wieczorkiem dyskoteka lub film na którym przeważnie jestem obecny to tez tak w skrócie dodam ze zawsze ze mną są tam rodzice i jeden z opiekunów Jeżdżę na wypoczynki również do Polańczyka  Rymanowa

adam91323   tagi:
 
rodzice
26 marca 2008, 16:34

Moi rodzice to Wiktoria i Zdzisław. Z wykształcenia mama jest Magistrem farmacji A Tato Profesorem Germanistyki. Tato pracuje na Uniwersytecie a mama zajmuje się domem. Tato jak to  profesor ma dużo pracy zajęcia na uczelniach poprawianie prac pisanie artykułów itd. Natomiast mama też nie ma za dużo czasu ponieważ ma bardzo dużo pracy w domu Co dzień pierze sprząta taras no i wiadomo praca w kuchni ma także dużo obowiązków . Lecz każdą wolną chwile Rodzice mi poświęcają i jestem im za to wdzięczny. Moi Rodzice są bardzo opiekuńczy ale czasem mi to przeszkadzam. Mama i Tato są bardzo kochani przeze mnie bo naprawdę dużo dla mnie zrobiliJ